Rozdział
89
Kiedy zobaczyłam
Lewego siedzącego w pierwszym rzędzie nie wiem dlaczego, ale jakoś mi to
pomogło zamiast bardziej zestresować. Choreografia wyszła nam naprawdę dobrze,
można nawet powiedzieć, że idealnie. Gdy zeszłyśmy ze sceny Tomas był po prostu
wniebowzięty. Wszystkie byłyśmy z siebie naprawdę dumne, ale uśmiech trenera
był bezcenny. Do następnego tańca miałyśmy jeszcze naprawdę dużo czasu.
Wszystkich zespołów było 10 w tym każdy przygotował dwie choreografię. Jako, że
miałam naprawdę dużo czasu postanowiłam pójść do chłopaków. Kiedy stałam przy
drzwiach wejściowych na publiczność Robert akurat spojrzał w moją stronę.
Zawołałam go ruchem ręki, a ten szepnął coś do ucha piłkarzowi i podszedł do
mnie. Lewy objął mnie w pasie, a ja zarzuciłam mu ręce na ramiona i lekko
musnęłam jego wargi.
-Byłaś niesamowita
-wyszeptał mi do ucha.
-Dziękuję, ale to
wszystko twoja zasługa -uśmiechnęłam się delikatnie. Po moich słowach Lewy
lekko mnie przytulił i w ciszy oglądaliśmy dalszy przebieg mistrzostw. Najlepiej
z grup na nasze nieszczęście wypadło OD, no ale to nic nie zmienia. Podczas
przerwy przeprosiłam Roberta i wróciłam do szatni. Chciałam się trochę
porozciągać, a jako, że większość dziewczyn zajmowała swoje miejsce na
publiczności w garderobie było naprawdę sporo przestrzeni. Nie była tam nikogo
poza Sashą, Jenną i Tomasem. Klaudia poszła porozmawiać z Mario, a my
zaczęłyśmy się przygotowywać do występu. Po pewnym czasie dołączyła do nas również
Klau. Po niedługim czasie byłyśmy już gotowe do wyjścia na scenę, więc stanęłyśmy
za kulisami czekając na naszą kolej. Przed nami występowała grupa Simona. W
czteroosobowej drużynie była Monika, która do mojego wyjazdu była moją
przyjaciółką. Nie zdziwiło mnie jej miejsce w składzie bo naprawdę dobrze
tańczyła. Przywitałyśmy się ze sobą i nawet zdążyłyśmy chwile pogadać lecz po
krótkiej dyskusji życzyłyśmy sobie dobrego występu i wróciłyśmy do swoich
zespołów. Nie ukrywam, że trochę bałam się tej chorografii, ale jeszcze bardziej
zaczęłam się stresować po występnie OD. Jak się okazało niepotrzebnie bo to
także wyszło nam naprawdę dobrze. Po zejściu ze sceny od razu poszłyśmy się
przebrać i musiałyśmy poczekać na podliczenie wszystkich wyników i ostateczny
werdykt. Sędziowie ogłosili 20 minutową przerwę, więc wszystkie się
rozeszłyśmy. Jak łatwo było się domyślić razem z Klaudią poszłyśmy do swoich
chłopaków.
-Dziewczyny nie
martwcie się na pewno to wygracie. Byłyście naprawdę niesamowite! -rzucił
Mario.
-Zgadzam się z
młodym, wyszło wam naprawdę genialnie -uśmiechnął się Robert.
-Może i dobrze nam
poszło, ale OD też zrobiło dobre wrażenie -powiedziała zestresowana Klau.
-Mówię wam byłyście o
niebo lepsze! Zresztą zobaczycie jak wrócimy do Omu wszystko nagraliśmy -dodał Goetze
wskazując na kamerę, którą trzymał Lewy. Porozmawialiśmy z nimi jeszcze jakieś
10 minut, a następnie ponownie ruszyłyśmy za kulisy. Spiker wyszedł na środek
sceny i zaczął czytać wyniki zaczynając od trzeciego miejsca.
******************************************************************************
Przepraszam, ze dodaję to dopiero dziś,
no ale wiecie.. brak czasu itd :D
Trochę słaby, ale no trudno ;p
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
~Lewa ♥


















