Rozdział 11
Marco:
Wczorajsza impreza chyba nie wyszła mi na dobre. Nie dość, że rano dręczył mnie tak zwany Kac Morderca to do tego mało co pamiętałem. Od razu po obudzeniu się ruszyłem do kuchni czegoś się napić. Apetytu nie miałem w ogóle, więc moim śniadaniem była woda i tabletka przeciwbólowa. Usiadłem w salonie kładąc nogi na stoliku i włączyłem laptopa. W sieci było pełno zdjęć z wczorajszego wieczoru. W sumie dopiero teraz ogarnąłem, że był tam fotograf. Było kilka zdjęć na spontanie i kilka pozowanych jednak żadnych z nich nie pamiętałem. Latałem sobie po jakiś stronach internetowych i wkrótce zobaczyłem rzecz która mnie trochę zdziwiła. Na jednym z portali plotkarskich było zdjęcie moje i Ann jak się przytulamy. Bez zastanowienia wszedłem na stronę żeby o tym przeczytać. Jak się okazało nie było to jedyne zdjęcie. Zamieszczone było również jak siedzimy w kawiarni, jak wchodzimy do mojego auta i jedno zdjęcie chyba z wczoraj. Była na nim Ann, Riri, Denise i Kelly. Pod nimi był jeszcze jakiś tekst. Przeczytałem go kawałek i wyłączyłem komputer. Z jednej strony cieszyło mnie to, że ludzie myśleli, że z nią jestem, a z drugiej martwiło. Owszem najprawdopodobniej zakochałem się w niej, ale najpierw chcę stać się jej najlepszym przyjacielem, a później dopiero można myśleć o związku. Zresztą znamy się zaledwie tydzień. Trochę rozmyślałem nad tym wszystkim, a następnie poszedłem zrobić sobie kawę. Ból głowy ustąpił, więc mogłem już normalnie funkcjonować. Zjadłem jeszcze jakieś kanapki, a później chwyciłem telefon do ręki i wybrałem numer Ann. Wzięła mnie jakaś ochota na gotowanie, więc postanowiłem, że zaproszę ją do siebie na obiad.
-Słucham -usłyszałem nieco zaspany głos dziewczyny.
-Hej Ann, mam nadzieję, że Cię nie obudziłem.
-I tak już miałam wstawać -zaśmiała się.
-Przepraszam... Słuchaj co powiesz na obiad, dziś, u mnie?
-Z chęcią, to o której mam być? -zapytała miłym głosem.
-Wiesz co, za to, że Cię obudziłem przyjadę po Ciebie o 14? -zaproponowałem.
-Czyli jesteśmy umówieni. To do zobaczenia.
-No pa -odparłem po czym się rozłączyłem. Dość szybkim krokiem skierowałem się na górę, wziąłem szybki prysznic, ubrałem się i ponownie zszedłem na dół. Gdy spojrzałem na zegarek była dopiero 10:30, więc w sumie nie zdziwiłem się, że obudziłem Ann. Napiłem się jeszcze wody, ubrałem buty i wyszedłem z domu. Pojechałem zrobić zakupy. Ne zajęło mi to zbyt dużo czasu, bo na szczęście w sklepie było mało ludzi. Kupiłem potrzebne rzeczy i jeszcze jakieś wino i wróciłem na domu. Włączyłem muzykę w telewizji i zacząłem przygotowywać posiłek. Najpierw zrobiłem sałatkę Grecką, a następnie wziąłem się za lasagne. Robienie jej zajęło mi więcej czasu niż się spodziewałem, ale można powiedzieć, że wyrobiłem się w sam raz. 10 minut przed ustalonym czasem wyjechałem spod mojego domu, a po chwili byłem już pod posiadłością Ann. kiedy byłem pod drzwiami lekko w nie zapukałem, a po chwili otworzyła mi dziewczyna. Wpuściła mnie do środka z prośbą, żebym jeszcze chwilę poczekał, ponieważ rozmawiała z kimś przez telefon. Po jakiś 5 minutach wróciła.
-Przepraszam Cię bardzo, ale rozmawiałam z mamą, ale teraz możemy już jechać -pokazała swoje śliczne białe zęby, a ja w odpowiedzi ruszyłem w stronę drzwi i razem z piękną szatynką wyszliśmy z jej domu. Jak zawszę otworzyłem jaj drzwi od pojazdu i po chwili byliśmy już u mnie w domu.
-Uuuu jak ładnie pachnie -rzuciła gdy byliśmy już w środku.
-Wiesz postarałem się -zaśmiałem się lekko- Panie przodem -powiedziałem i puściłem ją pierwszą. Skierowaliśmy się do jadalni. Odsunąłem jej krzesło, a sam poszedłem do kuchni po jedzenie. Talerze i sałatka były już na stole, więc dostawiłem tylko lasagne i do lampek nalałem wina. Ukroiłem kawałek potrawy i wyłożyłem na talerze.
-Smacznego -powiedziałem z uśmiechem na twarzy i wziąłem się za jedzenie.
-Smacznego -odparła i również zaczęła jeść.
************************************************************************************
Specjalnie dla Gosi <3
Przepraszam, że tak późno, ale jakoś nie miałam czasu xd
Dobranoc ;*

Dziękuję <3 Świetny jest ;*
OdpowiedzUsuńDla Ciebie to musiał być świetny :D <33333
Usuń