Playlista

niedziela, 1 grudnia 2013

Rozdział 31 ;)

Rozdział 31

Po tym jak przyjechaliśmy do domu Ann stwierdziła, że jest głodna, więc wspólnie przygotowaliśmy jakąś kolacje. Jak można było spodziewać mój humor nie był najlepszy, więc nie śmiałem i wygłupiałem się tak jak zawszę. Dziewczyna okazała się na to najlepszym lekarstwem. Robiła wszystko bym czuł się jak najlepiej i nie mam pojęcia jak jej się to udało, ale po czasie zapomniałem o wszystkim co stało się dzisiejszego dnia. Kiedy zjedliśmy posiłek poszliśmy do góry i położyliśmy się na łóżku. Ann włączyła jakąś muzykę i zaczęliśmy rozmawiać. Cieszyłem się, że mam taką dziewczyna jak ona. Mogłem jej o wszystkim powiedzieć i wiedziałem, że każda moja tajemnica będzie u niej jak najbardziej bezpieczna.
-Wiesz co, mam pewien pomysł -powiedziała podnosząc się do pozycji siedzącej- Co powiesz na mały masażyk? -uśmiechnęła się szeroko.
-To chyba ja powinienem robić go tobie -zaśmiałem się.
-W takim razie najpierw ja, a później ty pasuje? -uniosła kąciki ust, a ja tylko skinąłem głową. Zdjąłem koszulkę i położyłem się na brzuchu tak jak kazała mi dziewczyna. Zdziwiłem się, że potrafi również to. Było mi tak przyjemnie, że mało co nie zasnąłem- No i już -powiedziała po jakimś czasie.
-Tak szybko? A było tak miło...
-Oj już tak nie marudź -zaśmiała się melodyjnie.
-To rozumiem, że teraz moja kolej -skrzywiłem się lekko, a ona uśmiechnęła się w odpowiedzi- No trudno -rzuciłem i założyłem koszulkę, która leżała obok, a Ann dla odmiany zdjęła swoją i rozpięła stanik. Wycisnąłem na dłonie trochę balsamu i zacząłem masować gładką skórę dziewczyny. Zrobiłem jej ponad pół godzinny masaż, a kiedy skończyłem zacząłem delikatnie całować ją po szyi.
-Ooo już koniec -tym razem to Ona zająknęła.
-Widzisz, a mnie się czepiałaś, że marudzę -zaśmiałem się i zapiąłem jej stanik i podałem koszulkę. Sięgnąłem po swój telefon, który leżał na komodzie, ponieważ usłyszałem dźwięk przychodzącego połączenia. Spojrzałem na wyświetlacz i był to Mats. Odebrałem niemal od razu, a Ann pokazała mi gestem, że idzie pod prysznic.

Ann:
Kiedy pojechaliśmy do mnie Marco nie był w dobrym humorze. Szczerze mówiąc nie dziwiłam mu się. Nie dość, że Borussia przegrała derby to jeszcze dość poważnie pokłócił się z Mario. Jednak po czasie udało mi się go jakoś rozluźnić. Zjedliśmy wspólnie przygotowaną kolację, a później zrobiliśmy sobie nawzajem masaż. Przyznam, że dzięki temu nieźle się odprężyłam. Po chwili zadzwonił telefon piłkarza, więc ja poszłam pod szybki prysznic. Kiedy skończyłam owinęłam się ręcznikiem i dopiero w tedy zauważyłam, że zapomniałam wziąć pidżamy. W samym ręczniku weszłam do pokoju i stanęłam przed szafą szukając jakiegoś zestawu do spania. W momencie w którym zobaczył mnie Reus nagle zerwał się z łóżka i w błyskawicznym tempie znalazł się koło mnie. Objął mnie w biodrach i po raz kolejny dziś raz zaczął całować moją szyję. 
-Marco mogę wziąć swoją pidżamę? -zaśmiałam się.
-Nie, ponieważ ubierasz się w normalne ciuchy i idziemy do Hummelsa. Zostaliśmy zaproszeni na imprezę -uśmiechnął się szeroko.
-O 22? -spojrzałam na wiszący prze de mną zegarek. 
-Oj no nie daj się prosić, zresztą powiedziałem, że będziemy, a bez ciebie nie pójdę -spojrzał prosto w moje oczy i delikatnie musnął moje usta. 
-Zawszę muszę Ci ulegać hmm? -powiedziałam, po czym zaczęłam szukać jakiejś sukienki.
-Co powiesz na tą? -Reus wskazał na jeden z wieszaków.
- Czemu mnie nie dziwi, że wybrałeś akurat tą -zaśmiałam się- Ale no dobra niech już Ci będzie -rzuciłam i po chwili ponownie wróciłam do łazienki. Nałożyłam wybraną sukienkę, zrobiłam kreski eyelinerem, rzęsy pociągnęłam tuszem i w sumie byłam już gotowa. Nałożyłam tylko szpilki i czarną skórę po czym wyszliśmy z Marco z domu. Piłkarz wcześniej zamówił już taksówkę, więc nie musieliśmy długo czekać. Ostatecznie po 15 minutach byliśmy u Matsa.
*********************************************************************************
Sorry, że tak długo nic nie dodawałam, ale jakoś czasu nie było ;p
To i tak pisane na szybko ;/




2 komentarze:

  1. Geniusz ♥ Zajebista sukienka :D Czekam na next , pozdrawiam :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie jestem w trakcie pisania, wiec niedługo się pokaże :D dziękuję kochana ♥

      Usuń